Druk 3D nie taki prosty i łatwy

W ramach realizacji projektu Laboratoria Przyszłości nasza szkoła pozyskała nowe, nieznane nam do tej pory, narzędzie. Jest nim drukarka 3D Flashforge Adventurer.

Do dnia dzisiejszego wydruki były proste, łatwe i przyjemne. Przygotowany dokument, np. w formie tekstowej, czy rysunku potrafił zrobić już uczeń klasy pierwszej. Wystarczyło wykonać kilka kliknięć myszką i otrzymywaliśmy wydruk na kartce papieru. A co z drukiem 3D?

Nie da się tu wydrukować opowiadania czy listu. Nie da się tu wydrukować tabelki czy wykresu. Nie da się tu wydrukować także rysunku z kilkudziesięcioma kolorami. A co w takim razie się da?

Da się rozwijać wyobraźnię, kreatywność i umiejętność myślenia logicznego i przestrzennego. Jeżeli ktoś lubił układać zamki z klocków, samochodziki, to drukarka 3D jest dla niego.

Od pomysłu do wydruku jest długa droga. Aby wydrukować coś na drukarce należy poznać przynajmniej dwa programy. Pierwszy z nich to program do modelowania przestrzennego. Nasi uczniowie, podczas zajęć informatyki, będą korzystać z programu Tinkercad. Przygotowanie troszkę bardziej skomplikowanych prac wymaga poświęcenia czasami kilku godzin pracy. Przygotowany tak projekt obrabia się następnie w specjalnym, dedykowanym do każdej drukarki oprogramowaniu.

Po przygotowaniu odpowiedniego pliku możemy przystąpić do drukowania. Kilka sekund? Kilka minut? Niekoniecznie. Zaprezentowane na zdjęciach prace drukowały się od 40 minut (breloczek) do 2 i pół godziny (ludzik).

Poniżej zamieszczamy kilka zdjęć z przygotowania pracy, druku jak i samego „dzieła”.
Na stronie szkoły będziemy zamieszczać prace uczniów zaprojektowane jak i wydrukowane na drukarce 3D.

Opracowanie Robert Ostrowski